9999999999. G-Savivor
7. Char's counterattack - Oglądnąłem to ostatnio, głównie z powodu dobrych opinii o tym. Co zobaczyłem? Char rzuca kamyczki w ziemię, ziemia z nim walczy, a potem nie walczy, a potem walczy. W międzyczasie jakaś dziewczyna - cywil! - daje się mu dobrowolnie porwać i wsadzić do mecha. No sorry, może to wina tego, że nie widziałem wcześniejszych serii, ale... Zbyt namieszane toto.8. F91 - Podobnie jak wyżej. Tu wszystko spokojnie, potem ktoś ich atakuje, połowa grupy ginie, wszyscy popadają w depresję, potem wskakują do mecha i są zadowoleni, potem - kolejna - dziewczyna daje się porwać i wsadzić do mecha, robi się Free For All a w międzyczasie goście w puszce latają wkoło kolonii. Bleh.
6. Gundam Wing - Recap. Recap. Recap. Recap.
powodzenia jeśli masz zamiar to kontynuować. W sumie trzeba iść z postępem - teraz (niestety) mało kto już czyta dłuższe teksty na stronach czy blogach, które powoli ustępują miejsca wpisom audio i wideo.
trochę dziwne zestawienie, biorąc pod uwagę, że wystawiona ocena nie odzwierciedla miejsca w rankingu.
Turn-A oraz ZZ nie widziałem.
Nie uważam tej serii za jakieś największe gówno, ale też za nic wybitnego.
Victory postrzegam jako niezłą produkcję, ale samo oglądanie było dla mnie mocno męczące i nie sądzę abym seans kiedykolwiek powtórzył.