Nie chcę brzmieć jak snob, ale na dzień dzisiejszy to nie spodziewam się niczego po produktach Sabana. Tzw. "jakość" ich produktu zależy od jakości serii z której zrzynają zaś Ninninger był serią jak najbardziej solidną. Trochę wkurza mnie że pominęli świetne ToQger, no ale rozumiem dlaczego "edgy nastolatki" mogły by mieć z nią problem. Ninja Steel obejrzę tylko po to by dowiedzieć się jak zbezcześcili świetnego Kuemona, podobnie tak było to przy równie ciekawej postaci Torina z Kyoryuger.