G Gundam to anime uważane za najbardziej radykalne odejście od standardów Gundam. Wiele osób twierdzi, że jest to swego rodzaju Dragonball z mechami. Jeszcze jakiś czas temu należałem właśnie do tego grona ludzi. Gdy ściągałem anime w ramach kolekcjonowania wszystkiego co ma "Gundam" w nazwie, nawet się nie spodziewałem się, że to w ogóle obejrzę, a przynajmniej nie tak szybko.
Zaczęło się od jednego odcinka "ot tak" aby zobaczyć jak to w ogóle wygląda. Stwierdziłem po tym, że to wcale nie wypada tak tragicznie jak się spodziewałem. Poleciały później następne odcinki a ostatecznie anime wciągnęło tak bardzo, że robiłem sobie maratony po kilka odcinków dziennie (co mi się naprawdę rzadko zdarza).
Nie ukrywam. Spodziewałem się po tym anime sterty bezmyślnych walk, prostej i szczątkowej historii, nic nie wnoszących do fabuły odcinków mających tylko pokazać kolejną potyczkę gundamową etc. Jakież było moje zdziwienie gdy to wszystko okazało się w większości totalną bzdurą. Fabuła jest całkiem interesująca, rozwijana stopniowo przez całe 49 odcinków, a ostatecznie wszystko wyjaśnia się dopiero w finale. Występujący bohaterowie posiadają świetne osobowości, nawet ci drugo i trzecioplanowi. Naprawdę idzie się do nich przywiązać bardzo szybko. Ciekawy jest też ich design. Odcinki faktycznie mogą sprawiać wrażenie zbędnych, ale z biegiem czasu sami zobaczymy, że praktycznie żaden z nich nie pozostaje bez znaczenia czy wpływu na późniejsze wydarzenia. Wszelkie walki mechów także nie są bardzo długie. Kto oglądał dragonballa ten pamięta, że tam takowe trwać mogły nawet kilkanaście odcinków. Nic podobnego. Tutaj wszelkie walki zwykle (choć są wyjątki) trwają kilka minut i przeważnie są momentem kulminacyjnym odcinka. Także same nie są specjalnie nudne.
Jedyne do czego mogę się w tym miejscu przyczepić to fakt, iż nie prezentują one żadnych specjalnych sztuk walki itp. Bardzo często są to po prostu nawalanki. Wielka szkoda, że twórcy nie postarali się o coś bardziej rozbudowanego. Jeszcze pozostając przy potyczkach i mechach. Te bardziej przypominają Super Robots aniżeli Real Robots jak pozostałe Gundamy. Nie zdziwcie się gdy zobaczycie przedziwne techniki czy totalne łamanie praw fizyki (właściwie to w G Gundam one nie istnieją).
Mówiąc krótko: świetne postacie, interesująca wciągająca fabuła, ciekawa akcja, wpadająca w ucho bardzo dobra muzyka. To są główne plusy tego anime.
Minusy? Przede wszystkim liczne bugi, błędy, naciągnięcia i niedociągnięcia. Tych jest naprawdę sporo, ale jak się przymknie oko to można spokojnie oglądać. Kolejny to przewidywalność. Bardzo często wynik walki czy treść kolejnych odcinków są oczywiste. Co prawda mowa tu o mało znaczącym elemencie, ale jednak obecnym. Mimo wszystko nie przewidzimy postępowań postaci itp.
Nie będę opisywał fabuły/historii anime. To przeczytacie na pierwszej lepszej stronie (anidb, ann, mahq, official etc.).
Podsumowując: świetne i wciągające anime będące dobrym miksem różnego rodzaju wątków. Akcja, komedia, miłość, zdrada, zazdrość, przyjaźń, dramat... Mimo odmiennej formy, G Gundam jak najbardziej jest godny swej nazwy. IMO wypada on o wiele lepiej od wychwalanego (chgw czemu) Winga czy nowego Destiny. Osobiście anime oceniam na 7/10. Warte obejrzenia, przyjemne, choć nie gwarantuje, że każdemu się spodoba. Jest to raczej seria dla rozluźnienia, nic ambitnego.